Idalia & Candle Room Halloween Contest

Here's the mani I prepared for the Halloween Contest held by Idalia and Candle Room.

I am super happy because I won the second prize :))

This is my first success in such a contest so I am very proud :)))

Go there to see other entries, they are beautiful.

I used:

Bell 401 (as a base)

Sensique Exotic Flower 244

Virtual Vinyl Mania 75 wild violet

Bundle Monster image plates BM 213 & BM 13 (bats & web)

Fauxnad image plate A04 (spider)

My Secret - 145 Fuchsia

My Secret - 145 Fuchsia is the last from the seven new My Secret shades.

It's a typical magenta, there are no problems with this polish. I like it.

 

My Secret - 145 Fuchsia

Jest to typowa magenta o kremowo-żelkowym wykończeniu. Bardzo lubię ten kolor więc polubiłam i tą wersję. Zupełnie nie sprawia problemów, jakość przyzwoita. Do krycia wystarczą 2-3 warstwy.

My Secret - 144 Vanilla

My Secret - 144 Vanilla

I'm a bit dissappointed with this one. Nice colour but streaky application.. I don't think I will use it again...

Niestety jestem troszkę zawiedziona My Secret - 144 Vanilla. Tym bardziej, że to on najbardziej przykuł moją uwagę swoim kolorem.

Lakier smuży niemiłosiernie. Powinnam była się tego spodziewać po pasteli, ale jednak miałam cichą nadzieję, że konsystencja będzie podobna do znanych mi już lakierów My Secret. Końcowy efekt jak widać jest przyzwoity i podoba mi się. Niestety, byłam zmuszona nałożyć aż cztery warstwy by uzyskać taki efekt ukrywając smugi po poprzednich warstwach. Jeżeli kogoś to nie zniechęca i jest wprawiony w malowaniu to może sobie pozwolić na ten lakier. Początkującym jednak odradzam, bo mogą zrobić sobie niezły bałagan na paznokciach. Sama nie wiem czy będę miała cierpliwość aby go jeszcze użyć.

MY SECRET - 150 Midnight

MY SECRET - 150 Midnight

This one is really beautiful. It looks fantastic. I love it.

MY SECRET - 150 Midnight to przepiękny, głęboki granat. Jest metaliczny, co sprawia, że świetnie się prezentuje. Jest bardzo błyszczący, co widać z daleka i chyba głównie dlatego tak mi się podoba. Rzadko tego typu lakiery robią na mnie tak duże wrażenie. Jestem naprawdę zadowolona z tego odcienia i na pewno jeszcze nie raz go użyję. Gorąco polecam.

My Secret - 149 Cocoa

My Secret - 149 Cocoa

My Secret - 149 Cocoa to kolejny odcień wprowadzony do regularnej kolekcji My Secret. 

Całkiem ładny, aczkolwiek nie jest moim faworytem. Chyba bardziej by mi się podobał gdyby był jaśniejszy. A wy co myślicie?

MY SECRET - 146 Purple

Third new shade in My Secret's regular collection.

It's a very nice purple.

Trzeci nowy odcień w regularnej kolekcji My Secret - 146 Purple.

Nie jestem wielką fanką purpury, bardziej podoba mi się w buteleczce i na innych dziewczynach niż u mnie. Ten jest bardzo ładny ale nie wiem czy pasuje do mnie. Niemniej jednak, cieszę się, że jest w mojej kolekcji lakierów. Nigdy nie wiadomo, kiedy najdzie mnie ochota na purpurę ;)

MY SECRET - 148 Mint

The second new polish in My Secret's regular collection.

I love such mint colours, this one is great.

Kolejny nowy lakier w kolekcji My Secret, tym razem jest to mięta. Uwielbiam odcień mięty na paznokciach, wspaniale się w nim czuję. Ten doskonale się sprawuje, więc na pewno jeszcze nie raz go użyję.W rzeczywistości jest bardziej zielonkawy, na zdjęciach mam trzy warstwy ale dwie spokojnie wystarczą do uzyskania krycia.

MY SECRET - 147 Lavender

There are 7 new colours in My Secret's regular collection.

Lavender is one of them.

I think it's great! Love the colour and the quality of the polish.

I think I will use it very often :)

Dziś pierwszy z siedmiu nowych odcieni regularnej kolekcji My Secret.

Zauważyłam sporo nieprzychylnych opinii co do kolorów które zostały wprowadzone do kolekcji. Podobno niektóre są mało jesienne, zbyt letnie, mają niemodne wykończenie itp. Według mnie marka zrobiła ukłon w stronę takich osób jak ja. W stronę osób, które kochają radosne, wyraziste kolory i używają ich bez względu na panującą porę roku i królujące trendy. Mnie nie obchodzi czy ja wyglądam modnie lub estetycznie w postrzeganiu przez inne osoby. Zależy mi abym to ja dobrze się czuła i była zadowolona. Bardzo się cieszę, że takie lakiery będą dostępne cały rok. Widać, że w Polsce coś się w końcu zmienia bo polskie marki zaczynają dorównywać zagranicznym.

147 Lavender jest jednym z moich ulubieńców. Jakość jest zadowalająca, a kolor urzekający. Poza tym, wspaniale się w nim czuję. Czego chcieć więcej?

SENSIQUE ORIENTAL DREAM

Here are the swatches of Oriental Dream Collection from Sensique.

Sorry, I haven't post anything lately...

My grandmother has died on 30 September and it's the only thing I'm thinking right now.

I was very attached to her.

261 ROSEWOOD

265 SKY OVER SILK ROAD

263 FULLMOON MAPLE

259 MOSS TEMPLE

264 JEWEL OF THE ORIENT

258 FESTIVAL OF LIGHT

262 INDIAN ROSE

260 BAMBOO IN AUTUMN

***

Oriental Dream to jesienno/zimowa kolekcja Sensique.

Zawiera ona 8 lakierów w bardzo modnych w tym sezonie odcieniach i wykończeniach. A mianowicie: dwie folie (złota i ciemnoniebieska) i 6 duochromów. 

Na ogół wolę kremowe wykończenia ale czasem miło poddać się panującej modzie ;)

Najbardziej przypadł mi do gustu Moss Temple, czyli potwierdza się to co napisałam w zapowiedzi.

Pisałam, że coś jeszcze może mnie zaskoczyć i znowu się to potwierdza. Moim ulubieńcem stała się folia 264 Jewel of the Orient. Znakomicie się w niej czuję! Polubiłam się również z 258 Festival of Light. Złoto to chyba najmodniejszy odcień tej jesieni, prezentuje się bardzo dobrze, więc warto je mieć ;)

Ogólnie wszystkie mają coś w sobie, nawet Indian Rose, co do którego miałam sceptyczne nastawienie, a okazał się niezły. Jeżeli mam powiedzieć, który najmniej mi się podoba, to wskazałabym Fullmoon Maple. Nie przepadam różem w takim wykończeniu. Wszystko to kwestia gustu i tego w czym się dobrze czujemy. A wam, który się podoba?